środa, 10 listopada 2010

zasłyszane na plaży...

-śmierdzi mi w domu rybą smażoną 4 dni temu
-przypal se mleko...*

*z dedykacja dla D1

-uważaj komu puszczasz linka do bloga, wielki brat patrzy....
-dziś w pracy miałam taki niewiarygodny i nieoczekiwany zapieprz, że ledwo co ogarniam*

* z dedykacją dla D2

adieu, lecę przypalić mleko i odpocząć po nawale którym poczęstowała mnie korporacja

1 komentarz:

  1. Maja, jesteś niesamowita. Świetnie się to czyta. super język, dowcipnie i ostro ;o))
    Podoba mi się.
    Buziak dla nulki.

    OdpowiedzUsuń